Kończy się amunicja. Kończą się części. Narastają problemy Rosjan!

portal tvrepublika.pl 27-06-2023, 10:00
Artykuł
facebook.com/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Jak ocenił wiceszef ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki - zmniejszona intensywność rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainę w czerwcu jest wynikiem braku zagranicznych komponentów do produkcji rakiet, których zapasy się wyczerpały. Cóż... "wielka szkoda".

"Największa liczba zagranicznych komponentów, od których Rosja jest krytycznie zależna, (znajduje się) w dwóch produkowanych pociskach, Iskander i Kindżał: około pięćdziesięciu komponentów elektronicznych w tych pociskach jest produkcji zagranicznej", powiedział Skibicki, którego cytuje w poniedziałek Jerusalem Post.

Gazeta przypomina, że Kindżał to wystrzeliwany z powietrza pocisk balistyczny zdolny do przenoszenia głowic nuklearnych lub konwencjonalnych o zasięgu od 1500 do 2000 km, przenoszący ładunek o masie 480 kg.

Pocisk może lecieć z 10-krotnością prędkości dźwięku i jest jedną z sześciu broni "nowej generacji" zaprezentowanych przez prezydenta Władimira Putina w 2018 roku.

Skibicki wyjaśnił, że Rosja była w stanie zwiększyć produkcję pocisków manewrujących z 10 do 30-40 miesięcznie, jednak ze względu na wyczerpanie rezerw rakietowych podczas poprzedniej fali ataków rakietowych na Ukrainę, Rosjanie wysyłają obecnie nowe produkty bezpośrednio z linii montażowej na front.

"Widzimy na pozostałościach rakiet, że zostały wyprodukowane w kwietniu tego roku", powiedział Skibicki.

Zaznaczył również, że Ukraina obecnie aktywnie współpracuje ze swoimi sojusznikami, aby ograniczyć dostawy tych komponentów do Rosji, a także wzmocnić ukraiński system obrony powietrznej, co jest aktualnie jednym z kluczowych priorytetów jego kraju

Źródło: portal tvrepublika.pl, facebook.com, PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy