Debata nad budżetem w Sejmie

Bartłomiej Graczak, mk 11-12-2013, 20:03
Artykuł
Telewizja Republika

Nowy minister finansów po raz pierwszy usiadł w rządowych ławach w sejmie. I jak na ministra rządu przystało zapewnił, że budżet choć niełatwy, jest dobrze przygotowany i nie będzie musiał być szybko nowelizowany. Mateusz Szczurek zarzucił opozycji żonglowanie danymi.

Projekt budżetu na 2014 roku przygotowywał były minister Jacek Rostowski. Dlatego zadanie Mateusza szczurka polega jedynie na odpieraniu ataków opozycji. Według założeń do budżetu deficyt ma się zwiększyć o prawie 48 miliardów. Od 2008 roku dziura budżetowa osiągnęła rekordowy poziom. O wiele lepiej poradziły sobie poprzednie rządy, którym udało się dopiąć budżet z o wiele mniejszym deficytem. Opozycja nie pozostawiła suchej nitki na projekcie budżetu, który według posłów jest niekorzystny dla przedsiębiorców i samych Polaków.

Komisja finansów publicznych zarekomendowała Sejmowi przyjęcie projektu. W czasie prac komisji z 72 poprawek przyjęto 18. Likwidacja Funduszu Kościelnego i finansowania nauki religii w szkole, ograniczenie liczby urzędników o 20 proc. i zwiększenie wydatków na kulturę – to najnowsze poprawki autorstwa Twojego Ruchu. Posłowie tej partii skupili się jednak na krytyce rządu i zapowiedzieli, że nie poprą projektu
Podatek VAT nadal będzie wynosił 23 procent, akcyza na alkohol wzrośnie o 15 procent, a o 5 akcyza na papierosy. Według rzecznika SLD odczują to głownie ludzie biedniejsi, dlatego sojusz będzie glosował przeciwko.

W swoim pierwszym wystąpieniu w sejmie Mateusz szczurek przypomniał, że rządziła obecna opozycja, bezrobocie było wyższe i przekonywał, że w ostatnich latach zatrudnienie wzrosło.

Rząd zapewnia, że gospodarka odbudowuje się po kryzysie i prognozuje, że PKB w przyszłym roku wzrośnie o 2,5 procent. Głosowanie poprawek i całej ustawy budżetowej już w piątek.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy