Rząd Ukrainy zgodził się na konfiskatę 903 rosyjskich aktywów w tym kraju. – 824 spośród nich jest związanych z własnością mienia ruchomego i nieruchomego – poinformował ukraiński premier Denys Szmyhal.
Jak oznajmił szef rządu, aktywa obejmują „setki nieruchomości, prawa korporacyjne, majątki ziemskie i udziały finansowe”, które należą do trzech kategorii podmiotów - rosyjskiego państwa, osób i przedsiębiorstw podlegających sankcjom oraz banków.
– Tak jak obiecaliśmy, odbieramy rosyjskie aktywa i przeznaczamy je na potrzeby narodu ukraińskiego – oświadczył Szmyhal. – Działamy w sposób systemowy, zgodnie ze wszelkimi procedurami. Przejęte zasoby zostaną przeznaczone na sfinansowanie naszej obrony i odbudowy kraju po wojnie.
4 lipca Szmyhal oświadczył, że głównym źródłem finansowania powojennej odbudowy Ukrainy powinny być środki skonfiskowane Rosji i rosyjskim oligarchom. Przywołał wyliczenia, według których zamrożono już 300-500 mld dolarów rosyjskiego majątku.
– Kto ma zapłacić za plan odbudowy o szacunkowej wartości 750 mld dolarów? – pytał. – Władze rosyjskie rozpętały tę krwawą wojnę. Spowodowały te masowe zniszczenia i dlatego powinny zostać z tego rozliczone – podkreślił wówczas.
Źródło: PAP
