Tragedia tysięcy ludzi. „Spod gruzów słychać wołanie, cierpienie i ból”

Artykuł
Reuters

Osoby uwięzione pod gruzami budynków, które zawaliły się w wyniku trzęsienia ziemi, piszą tweety i zamieszczają relacje na żywo w mediach społecznościowych. Robią to po to, aby zostać zauważonym przez ratowników w czasie, gdy linie alarmowe w Turcji są przeciążone...

Mężczyzna w południowo-zachodniej tureckiej prowincji Adiyaman opublikował na Twitterze nagranie wideo spod gruzów, podając swój adres.

Zobacz też: Ponad 4800 zabitych, dziesiątki tysięcy rannych. 7 dni żałoby narodowej

"Nie mogę się wydostać. Pomóżcie mi", powiedział, prosząc o modlitwę.

Inny człowiek w prowincji Antakya pokazał na Instagramie swoją sypialnię i prosił o pomoc dla matki, która spała w sąsiednim pokoju, do którego nie mógł się dostać. Krzyczał, prosząc o sprawdzenie, czy kobieta żyje.

Pisaliśmy wcześniej: Relacja na żywo i... wstrząsające nagranie z epicentrum tragedii [wideo]

Wiele innych osób opisuje na Twitterze swoje cierpienie i prosi o pomoc.

Turecka policja przekazała, że władze monitorują internet i zgłaszają odnalezione w mediach społecznościowych prośby o pomoc.

Źródło: PAP

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy