O „Patriotach” raz jeszcze. Libicki nie rozumie, Rzońca chce iść dalej [wideo]

Tomasz Domański 27-11-2022, 12:44
Artykuł
Telewizja Republika

Końca nie widać. Od 10 dni w polskiej debacie publicznej niemal na pierwszym miejscu przejawia się wątek dotyczący niemieckiej propozycji ws. przekazania Warszawie systemów obrony powietrznej. W ostatnim czasie pojawił się też dość wyraźny rozdźwięk pomiędzy stroną rządową a prezydentem.

"Ja szczerze mówiąc, tego nie rozumiem", powiedział w audycji "Polityczna kawa" senator PSL-KP Jan Filip Libicki. - Ta propozycja padła, prezydent opowiedział się "za", podobnie szef MON, choć później zdanie zmienił, przypomniał polityk.

"Ta propozycja niemiecka zakłócała narrację PiS-u, z którą PiS idzie do wyborów", ocenił parlamentarzysta z Poznania. Dodał, że nie uważa, aby Niemcy zachowywali się od początku wojny w porządku jednak jego zdaniem - Polska mogła wziąć te Patrioty, bo ugruntowałoby to jej pozycję.

"Jest mi przykro, że bezpieczeństwo Polski położono na szali interesów partyjnych", skwitował.

Niemcy zachowują się w tej wojnie bardzo kunktatorsko, stwierdził z kolei europoseł PiS Bogdan Rzońca. "Naród niemiecki zachowuje się lepiej niż rząd niemiecki".

Przedstawiciel partii rządzącej w PE uznał jednak, że gest Berlina jest w dobrym kierunku. - Ja nie widzę przeszkód, aby dopiąć tę sprawę, powiedział w niedzielnym programie Tomasza Sakiewicza.

- Czy one (wyrzutnie rakiet Patriot, przyp. red.) będą stać po stronie polskiej czy ukraińskiej, będą też bronić Polski. Idźmy do przodu. Nikogo nie oskarżajmy, zaznaczył.

Cała rozmowa w oknie poniżej.

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy