Duklanowski w Republice: politycy PO bronią się jak niepodległości [wideo]

Anna Zyzek 03-08-2022, 22:02
Telewizja Republika

"To są poważne zarzuty, których Grodzki się obawia. Już nie tylko prokuratura, ale i sąd wie, że w ramach te fundacji działa poważna grupa przestępcza"- powiedział Tomasz Duklanowski red. naczelny Radia Szczecin w Telewizji Republika, odnosząc się do unikania odpowiedzialności karnej przez marszałka Senatu Tomasza Grodzkiemu. Politykowi postawiono zarzuty korupcyjne. Dziś mija 500 dni, podczas których Grodzki chowa się za immunitetem.

"Myślę, że to jest niestety sytuacja normalna, bo w Senacie jest większość. Nie byłem specjalnie zdziwiony, jak przebiegło to słynne głosowanie. Myślę, że takich okrągłych jubileuszy będzie więcej. To jest dosyć dziwne, bo marszałek Grodzki, jak i inni politycy PO, na których ciążą zarzuty prokuratury, nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej. Sytuacja jest taka, że większość senacka nie zgodziła się na to, aby poddał się opinii sądów, gdzie opozycja ma swój bastion. Strach marszałka wynikał z tego, że materiał dowodowy jest bardzo mocny. Zwyczajnie bał się - nawet swoich sądów" - ocenił Duklanowski, odnosząc się do sprawy Grodzkiego.

Szef Radia Szczecin zapytany o to, czy miał jakiekolwiek wątpliwości, co do winy Tomasza Grodzkiego, odpowiedział:

"Nie chciałbym wydawać wyroków, co do winy marszałka. Rozmawiałem natomiast z kilkoma osobami, które go obciążyły. Jestem pewien, że one mówią prawdę. To była tylko niewielka część poszkodowanych. Niestety, większość tych spraw już się przedawniła i nie może być materiałem do tego, aby postawić zarzuty. Sposób przyjmowania pieniędzy zawsze był podobny - przyjmował je najczęściej w kopertach w szpitalu. Często powoływał się na to, że bierze pieniądze na fundację. To akurat sytuacja niezwykle ciekawa, bo przez to wpadło kolejnych trzech lekarzy - podwładnych marszałka".

Jak zaznaczył prowadzący - jest to zjawisko dziwne, ponieważ osoby z otoczenia Tomasza Grodzkiego przyjmują zarzuty i stają przed wymiarem sprawiedliwości, a on sam chowa się za immunitetem.

"Ten materiał dowodowy, który został zebrany przez prokuraturę chociażby odnośnie fundacji, jest bardzo mocny. Według ustaleń śledczych fundacja, którą założył Grodzki służyła do prania brudnych pieniędzy. Ze środków tych działała dość rozbudowana grupa przestępcza. Materiałem dowodym nie są tylko zeznania świadków, ale i dokumenty finansowe fundacji. Pieniądze, które były wpłacane przez ludzi, którym wydawało się, że idą na szczytne cele, były wydawane na prywatne powódki" - powiedział naczelny szczecińskiego radia.

Rozmowa zeszła na temat prześladowań, których ofiarą padł szef Radia Szczecin, od kiedy nagłośnił sprawę nieczystych działań marszałka Senatu RP.

"Pan Grodzki chce mnie wsadzić do więzienia usilnie. Marszałek chciałby zrobić wszystko, żebym to ja trafił za kratki, a nie on" - skomentował Tomasz Duklanowski.

Jak dodał - "nie mam kolegów partyjnych w PO, którzy w ramach doktryny Neumanna, którzy mogliby mnie bronić jak niepodległości".

Na pytanie, czy wierzy w to, że Grodzkiego dosięgnie sprawiedliwość, redaktor odparł:

"Myślę, że nie. Jestem realistą. W tym szpitalu było wiele przypadków korupcji. Marszałek nie jest pierwszym, który uniknął wymiaru sprawiedliwości".

 

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy