Badał czarne skrzynki TU-154M. Spadł ze schodów i zmarł. Ktoś pomógł? [wideo]

Artykuł
MAK

Były szef Moskiewskiego Instytutu Lotnictwa Anatolij Geraszczenko nie żyje. Zmarł w wyniku zagadkowego "wypadku". Zajmował się m.in. nadzorem badań czarnych skrzynek prezydenckiego Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 r. rozbił się pod Smoleńskiem. Informacje te potwierdził na antenie Telewizji Republika były szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz.

Heraszczenko miał poślizgnąć się na schodach i spaść mijając kilka kondygnacji budynku. Był czołowym rosyjskim naukowcem zajmującym się lotnictwem. Napisał na ten temat ponad sto prac naukowych. Instytut, którym kierował, zajmował się m.in. czarnymi skrzynkami rządowego Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. – Te czarne skrzynki po dziś dzień się tam znajdują, jak również cały system rejestracyjno-informacyjny jest właśnie przechowywany w Moskiewskim Instytucie Lotnictwa – potwierdził Marcierewicz.

Były szef MON ocenił także, że prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił mobilizację, bo chce zdefiniować poprzeczkę negocjacyjną. To jest próba zakończenia konfliktu z Ukrainą na tym etapie. Kreml chce to zrobić w oparciu o żądanie od zachodu zaakceptowania aneksji terenów okupowanych – mówił na antenie Telewizji Republika były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Jak dodał, jest bardzo prawdopodobne, że jest to wynikiem nacisków jego sojuszników. – Ten konflikt w dość mocny sposób wpływa na gospodarkę – powiedział. Działania USA i Zachodu powodują, że cały obóz prorosyjski będzie bardzo osłabiony. Władimir Putin o tym wie i jest próbuje szantażu. To jednak tylko pokazuje, jak ofensywa ukraińska zepchnęła ich na margines.

Zdaniem Macierewicza państwa Zachodu nie uznają wyników referendów w kontrolowanych przez Rosjan obwodów ukraińskich. – Jednak takie kraje jak Wenezuela, Północna Korea czy pewne państwa afrykańskie prawie na pewno uznają te wyniki – zastrzegł. 

Przypomniał też, że Rosja posiada bardzo rozbudowaną strukturę broni atomowej z możliwością ataku na Europę. Tymczasem USA w Europie nie mają takiej możliwości. – Teraz dysponują tylko bronią balistyczną na wypadek ewentualnego konfliktu światowego – powiedział. Trudno więc powiedzieć, na czym polega relacja między Rosją a światem zachodnim. 

 

Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!

Źródło: Telewizja Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy